Czy palenie elektroniczne może być szkodliwe?

e-papieros

Palenie papierosów elektronicznych staje się coraz bardziej powszechne i wzbudza wiele kontrowersji. E-palacze twierdzą, że to zdrowy i bezpieczny sposób przyjmowania nikotyny. Innego zdania jest jednak wielu lekarzy oraz specjalistów od uzależnień. Czy warto rozwijać tę technologię i jak może ona wyglądać w niedalekiej przyszłości?

Początki palenia elektronicznego

e-papierosPierwsze e-papierosy pojawiły się w naszym kraju już ponad 6 lat temu. Ich pierwsi użytkownicy traktowali je raczej jako ciekawostkę niż urządzenie, które może zmienić oblicze świata papierosów i obalić potężne koncerny nikotynowe. Obecnie sytuacja stała się zupełnie inna i palenie elektroniczne to najszybciej rozwijająca się branża w tej dziedzinie. W sklepach debiutują kolejne modele elektronicznych papierosów, a ludzie zaczynają zwracać na nie większą uwagę niż kiedyś. Aktualnie najwięcej e-papierosów jest sprzedawanych w internecie oraz punktach sprzedaży zlokalizowanych w dużych centrach handlowych i supermarketach. Dodatkowo konsumenci stają się coraz bardziej wymagający i oczekują kolejnych wariantów smaku czy mocy.

Rynek e-palenia w kraju

Rynek e-papierosów został zdominowany przez kilka silnych marek. Urządzenia praktycznie się od siebie nie różnią i mają podobne właściwości techniczne. Coraz bardziej popularne stają się również urządzenia jednorazowego użytku naśladujące tradycyjne papierosy. Warto dodać, że e-papierosy nie są obecnie regulowane praktycznie żadnymi przepisami. Ich sprzedaż nie jest kontrolowana, a importem może zajmować się praktycznie każdy.  Ceny popularnych produktów nie są wygórowane. Podstawowy e-papieros wraz z kompletem akcesoriów kosztuje około 200 złotych. Większość urządzeń posiada długą gwarancję, a akcesoria i części zamienne są bardzo łatwo dostępne.

Palenie w niedalekiej przyszłości

Już za kilka lat e-palenie może stać się bardzo drogie i trudno dostępne. Unia Europejska zajęła się kwestią uporządkowania sytuacji na rynku. Urządzenia będą podlegały dodatkowym kontrolom oraz atestom. Sprzedawcy nie będą mogli oferować płynów z nikotyną o dużej pojemności oraz mocy. Większą rolę będą odgrywać urządzenia jednorazowe, zawierające małe dawki nikotyny. Zmiany sprawią, że papieros elektroniczny stanie się drogi oraz mniej praktyczniejszy. Stracą na tym zwyczajni konsumenci oraz importerzy tych urządzeń. Dużo mówi się również na temat objęcia tych produktów akcyzą. Opowiadają się za tym rządzący oraz przedstawiciele koncernów tytoniowych.